niedziela, 10 marca 2013

Mniam...

Dobra Nowina czyli recenzja pierwszego z winek. A jako pierwsze skonsumowane zostało Bonne Nouvelle SYRAH


Bonne Nouvelle Syrah- bezalkoholowy napój na bazie francuskiego wina wyprodukowany ze szczepy Syrah poddanego procesowi dealkoholizacji.

Pojemność: 750 ml
Barwa: jasnoróżowa
Aromaty: drobne, czerwone owoce
Smak: orzeźwiający i lekki, z nutą letnich owoców
Kalorie: 21 Kcal w 100ml
Cena: ok. 30 zł


Jak widać na załączonym obrazku z etykiety niewiele można wyczytać. W związku z tym, że jestem słodkolubna, takie też wina preferuje. Słodkie, półsłodkie. Na etykiecie takiej informacji niestety nie ma, szukając informacji w internecie znalazłam w jednym ze sklepów internetowych, że jest to wino półwytrawne. Niestety nie mogę się z nimi zgodzić. Dla mnie raczej smak był półsłodki lub nawet mogę powiedzieć, że słodki.


Barwa: w porównaniu z Bonne Nouvelle Rose ma troszkę ciemniejszy kolor, bardziej malinowy niż jasnoróżowy.
Smak: wg mnie czuć wyraźnie porzeczki. Słodki.
Zapach: winny, pachnie jak normalne wino alkoholowe.
Ogólne odczucia: pierwszy łyk jest rewelacyjny, "niebo w gębie" :-) Później wyczuwa się jakby brak "czegoś". Wino smakuje winem, ale może jakby troszkę zmieszanym z wodą.
Jestem jak najbardziej na tak i jako, że planuję Chrzest bezalkoholowy, to wino na pewno zagości na stołach.


2 komentarze:

  1. Uwielbiam winko najchętniej słodkie czerwone :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na recenzję czerwonego też przyjdzie czas, zapraszam :-)

    OdpowiedzUsuń