Wczoraj zaglądając do skrzynki doznałam szoku! W piątek, zanim napisałam Wam o Klubie Mustela, zamówiłam próbki. A wczoraj już list? Niemożliwe, żeby Poczta Polska działała w tak expresowym tempie ;-) Dziś patrząc na pieczątkę na liście (data nadania 10.04, a ja próbki zamawiałam 12.04), przypomniałam sobie, że jakiś czas temu zapisywałam się do ich Klubu przez stronę www, a nie Facebooka i stąd ta "expresowa" przesyłka.
Tak czy inaczej próbki docierają. W moim liście był żel do mycia głowy 50 ml, krem przeciw odparzeniom 10 ml i coś dla mamusi :-) podwójnie działający krem przeciw rozstępom 10 ml.
Też zapisałam się do musteli, i czekam na próbeczki:)_
OdpowiedzUsuń