wtorek, 29 października 2013

Konkurs 2 W 1



ZAPRASZAMY NA KONKURS

Zacznę od tego co najprzyjemniejsze czyli nagrody:
Od mySafety 5x bransoletka-bezpiecznik z rocznym abonamentem




Od A tu tu apaszka prześlicznej urody :-)
W chłopięcej






lub dziewczęcej kolorystyce





Zadaniem konkursowym jest:
1. Lubimy
2. Udostępniamy plakat konkursowy
3. Odpowiadamy na pytanie w komentarzu pod tym postem
"Jakich bezpiecznych zachowań uczycie swoje pociechy"
oraz piszemy imię i wiek dziecka.


Konkurs trwa od 29.10.2013-14.11.2013

Nie wysyłam nagród za granicę

Postanowiłam troszkę zmodyfikować konkurs. Apaszka będzie do wygrania na Facebooku.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=578866505524580&set=a.414157318662167.97373.403633899714509&type=1&theater















WWW:                          mySafety
FACEBOOK:                  https://www.facebook.com/mySafetyPolska


Jakiś czas temu dostałam maila z propozycją przetestowania mySafety Smyk, czyli bransoletki dzięki której łatwo będzie się skontaktować z rodzicem gdy ktoś odnajdzie nasze zawieruszone dziecko. Jak pisałam w poprzednim poście zdarzyć może się każdemu. Każdy z nas pilnuje swoje dziecko najlepiej jak potrafi i może pomyśleć "mnie się nigdy to nie zdarzy", ale jak to się mówi "nigdy nie mów nigdy", mówi się również "przezorny zawsze ubezpieczony" :-) W ciągu roku zdarzają się wyjazdy nad jezioro, morze, w góry, na ferie , wakacje itd. Moje dziecko się jeszcze nie kwalifikuje do takiej bransoletki, ale kiedyś na pewno skorzystam. Teraz mySafety postanowiło ufundować dla Was 5 sztuk.

mySafety to nie tylko Smyk-czyli bezpieczeństwo dziecka, ale również bezpieczne dokumenty, klucze, rowery, zwierzaki i wiele innych.
Na czym to polega? Oczywiście będę pisać o mySafety Smyk.
Po pierwsze kupujemy bransoletkę tzw. bezpiecznik (bransoletka=1rok abonamentu=49zł)
Na bransoletce jest nr. ID oraz nr. telefony na infolinię
Rejestrujesz bransoletkę przez internet.

CO OTRZYMUJESZ?

mySafetySMYK na rączce dziecka to:



  • Szybki powrót smyka do domu.
  • Minimum stresu podczas zgubienia się.
  • Kodowanie ID i numer alarmowy do mySafetySMYK.
  • 8 osób bliskich dziecku w bazie całodobowegoCentrum Alarmowego.
  • ID chroniące Wasze Dane osobowe

CO ZYSKUJESZ?
  • Z usługą ochrony dziecka zyskujesz:
    • Wsparcie w stresującej sytuacji.
    • Gwarancję pomocy w poszukiwaniu dziecka - konsultant natychmiast zgłasza jego zaginięcie na policję.
    • Brak dodatkowych kosztów – mySafety wypłaci nagrodę osobie, która pomoże dziecku bezpiecznie wrócić do rodziców.


JAK TO DZIAŁA?
Jeśli Twoje dziecko się zgubi:
  • Dzwonisz pod bezpłatny, całodobowy numer infolinii 800 800 110
  • Konsultant mySafety natychmiast zgłasza zaginięcie dziecka do zarządcy obiektu, w którym się znajdujesz, oraz na policję.
Odnalezienie dziecka:
  • Osoba, która odnalazła dziecko, kontaktuje się z mySafety, dzięki numerowi z bezpiecznika.Konsultant informuje rodziców o odnalezieniu dziecka i pomaga skontaktować się z osobą, która odnalazła dziecko.
  • mySafety wypłaca znalazcy nagrodę.

Pomyślałam "wszystko fajnie, ale po co mam płacić, mogę zamówić bransoletkę i wygrawerować swój nr. telefonu". Ale później przyszło jeszcze więcej pytań i wątpliwości czy chciałabym, aby każda przypadkowa osoba miała łatwy dostęp do mojego numeru? A przy okazji może w łatwy sposób dowiedzieć się o mój adres. Później kolejne przemyślenie, że mySafety gromadzi niezłą bazę danych i czy moje dane na pewną są tam bezpieczne? Zadałam oczywiście to pytanie Pani Magdzie, z którą mailowałam. W odpowiedzi dostałam "Jednym z filarów, na którym zbudowała swoja silna pozycje jest własnie troska o ochronę danych osobowych swoich klientów."  No i pojawiło się kolejne przemyślenie, że tak naprawdę mySafety bardziej dba o moje dane osobowe niż ja sama. Już wysyłając maile, wysyłam do obcych ludzi adres, wypełniając ankiety, formularze dzięki którym dostaję próbki przekazuję wiele swoich danych. Kolejna sprawa jest taka, że jeśli już wygrawerowała bym swój numer, to co jeśli akurat zapomnę telefonu? Rozładuje mi się bateria? W mySafety można podać aż osiem numerów, z którymi będą się kontaktować. Wtedy nasunęło się kolejne pytanie "Co jeśli dziecko zaginie mi dzień po tym jak skończy mi się abonament? Czy znalazca dzwoniąc na infolinię usłyszy, że taki nr. ID nie istnieje w ich bazie?" Odpowiedź otrzymałam zaglądając na ich Facebook'owy profil. Jednym słowem, ja się przekonałam, a 49 zł rocznie to nie jest majątek.














FACEBOOK:             https://www.facebook.com/kocykiatutu

A tu tu  to firma, która szyje dla dzieci m.in. kolorowe kocyki, podusie, chustki. 
Największym atutem produktów A tu tu jest jakość i różnorodność kolorystyczna, tak aby każdy 
miał przyjemność z używania ich.





sobota, 26 października 2013

Gdzie Jest Moje Dziecko?

Jednym z wielu wspomnień z dzieciństwa jest to, że mój tata w każdy niedzielny poranek wstawał i robił nam pobudkę krzycząc, że jedziemy do lasu, nad jezioro lub morze. Ja byłam pierwsza, moje siostry lubiły pospać i ciężko było je zwalić z łóżka, a moja mama lubiła mieć zaplanowaną niedzielę, a nie spontan (choć dziwię się, że przez te wszystkie lata się nie przyzwyczaiła). Mniej miłym wspomnieniem z tych wyjazdów jest to, jak straciłam z oczu rodziców, pojawiał się strach i panika, które na szczęście nie trwały długo, bo moja mama zawsze miała mnie na oku.

Pamiętam zdarzenie sprzed kilku lat jak wybraliśmy się ze znajomymi poplażować. Obok nas rozłożyła się rodzinka. Młoda mama z dwójką dzieci (dziewczynka ze 3 lata i chłopiec może z 6 lat) i chyba rodzice tejże dziewczyny. Dzieci grzecznie bawiły się w piasku obok koca, mamusia się opalała i ani myślała pobawić się z dziećmi lub pójść do wody się pochlapać, babcia drzemała z gazetą na twarzy, a dziadek stał i obserwował półnagie plażowiczki. W zasadzie nie zwracaliśmy na nich uwagi, dopiero ich  panika, kiedy zgubiła się ta mała dziewczynka, przykuła naszą uwagę. Nie wiem jak to się stało, że ona im się zgubiła, ale wiem, że na plaży czy w lesie nie trudno o to. Dziewczynka się znalazła po półgodzinnych poszukiwaniach, niestety tej rodzinki nic to nie nauczyło, bo babcia wróciła do drzemki, mamusia do opalania, a dziadek do wypatrywania. Oczywiście niedługo potem była powtórka z rozrywki, tym razem chłopiec zniknął z pola widzenia.

Każdemu z nas może się to zdarzyć, bo dzieci to żywe sreberko i wystarczy spuścić z oka na sekundkę i dziecka już nie ma, bo zobaczyło coś kolorowego, coś je zaciekawiło lub po prostu jak moja siostrzenica lubi uciekać. Ja znalazłam "pomocnika" w poszukiwaniu zaginionego dziecka, choć na razie go nie potrzebuję, bo Oliwka jest tam gdzie ją zostawię, chyba że babcia mi ją podkradnie :-)

Kim jest tajemniczy "pomocnik"? O tym w kolejnym poście i takich sześciu "pomocników" będzie można u mnie wygrać.

czwartek, 24 października 2013

Kosmetyki za porady

Chcecie zdobyć fajny zestaw kosmetyków dla swoich maluszków? Wystarczy zarejestrować się na www.radamam.pl, dodawać linki z ciekawymi , przydatnymi artykułami na temat ciąży, karmienia, pielęgnacji dziecka i napisać dlaczego ten link jest przydatny. Za każdą zatwierdzoną i opublikowaną poradę dostaje się 5 punktów. Za 150 punktów dostaje się wypasiony zestaw kosmetyków.


piątek, 18 października 2013

Samo_się Przyłącz się


Projekt, który wpadł mi w oko na jednym z blogów. Przygotowany został przez autorkę bloga Na Przewijaku, spodobała mi się idea, pomysł i sama mam zamiar uczestniczyć w nim. Chcę się podzielić z Wami wpisem autorki, bo może i Wy się przyłączycie?






Projekt wykiełkował w mojej głowie, kiedy przeglądałam blogi innych mam i trafiłam na akcję Zmysłowe Piątki. Bardzo mi się ten pomysł spodobał, więc pomyślałam, ze super byłoby zorganizować jakiś kreatywny projekt dla tych najmłodszych dzieci. Mamy poznają wiele fantastycznych zabaw, które nie dość, że umilą wspólny czas z maluszkami, to jeszcze te maluszki rozwijają i stymulują. 

Projekt SAMO_SIĘ ma na celu rozwój i kształtowanie dzieci poprzez kreatywną zabawę z rodzicami. Nie sztuką bowiem jest włączyć dziecku zabawkę na baterię, sztuką jest dać dziecku możliwość nauczenia się czegoś pożytecznego, co zaprocentuje w przyszłości. Dzieci, u których rozwija się zmysły od najmłodszych lat są inteligentniejsze i szybciej się uczą.
Akcja jest motorem, który zręcznie wprowadzi rodziców w świat swoich pociech. Nie każdy rodzic wie, jak wygląda świat z perspektywy niemowlaka. A dla niego każde dotknięcie, spojrzenie i odgłos są czymś nowym, ciekawym i interesującym. I to jest nasz punkt zaczepienia w projekcie.
Zostawiamy mamom szerokie spektrum działania, tematy poszczególnych zadań są bardzo rozległe i liczymy na inwencję twórczą i kreatywność. Wiadomo, z najmłodszymi dziećmi nie zdziała się zbyt wiele, ale tym bardziej jestem ciekawa wyników projektu.
Zapraszamy wszystkie mamy z dziećmi poniżej pierwszego roku życia do wzięcia udziału w projekcie.

Rozwój przez zabawę. Projekt „Samosie”. Akcja rusza z dniem 4 listopada i będzie trwać przez kolejne 10 tygodni, do 12 stycznia. 

Projekt ma 10 etapów, każdy etap trwa tydzień, zaczynając od poniedziałku, 4 listopada. Podczas całego tygodnia lub wybranego dnia w tym tygodniu bawimy się z dzieckiem podług luźnych przemyśleń na dany temat. I tak w pierwszym tygodniu bawimy się uwzględniając temat: Zabawa z mamą i tatą (0-6msc), Wstążka, sznurek, sznurowadło (6-12msc). Wersje zabaw zależą tylko i wyłącznie od Was, drogie Mamy, więc liczę na szeroki wachlarz pomysłów i oryginalności. 

Mamy trzy kategorie wiekowe z tego względu, że pierwszy rok malucha jest najbardziej instensywny, jeśli chodzi o rozwój psychiczny i fizyczny:
  1. 0-3 miesięcy – Poznaję świat wokoło.
  2. 3-6 miesięcy – Rosnę i coraz więcej potrafię.
  3. 6-12 miesięcy – Uczę się samodzielności.
Etapy projektu, tygodniami: 
Dla pierwszych dwóch grup wiekowych:
1. Zabawa z mamą i tatą. 4.11-10.11
2. 
Pamiątka z dzieciństwa- robimy pudełko skarbów, album ze zdjęciami, odbijamy nóżki, raczki itp 11.11-17.11
3. 
Niemowlak nie lubi..., niemowlak uwielbia...18.11-24.11
4. 
Minki chłopczyka i dziewczynki (kolaż zdjęć z minkami z tygodnia)25.11-01.12
5. Ulubiona książeczka, czyli czytamy dzieciom.02.12-08.12
6. Nowa umiejętność w tym tygodniu. 09.12-15.12.
7.W tym tygodniu zachwycam się nad..., a nie przepadam za...?16.12-22.12
8. Na macie, kocu, łóżku - harce brzuszkowe i nie tylko...23.12-29.12

9. Zabawka handmade zrobiona przez rodzica.30.12-05.01
10. Poznajemy różnorodne faktury.06.01-12.01

Dla dzieci powyżej szóstego miesiąca:
1. Wstążka, sznurek, sznurowadło. 4.11-10.11
2. Za rączkę, za nóżkę.11.11-17.11
3.Papuguję wszystkich wkoło. 18.11-24.11
4. Skrzynia skarbów.25.11-01.12
5. Pokaż, Kotku, co jest w środku.02.12-08.12
6. Dla przyszłych inteligentów w okularach.09.12-15.12.
7. A piłka się toczy.16.12-22.12
8. Zmieniamy perspektywę.23.12-29.12
9. Zbudowałem i zburzyłem.30.12-05.01
10. Tematycznie w koszyczku.06.01-12.01

Do wykorzystania w akcji i nie tylko. GRY I ZABAWY - PODZIELONE NA WIEK DZIECKA:  ( typowe i nietypowe zabawy i gry, które stymulują niemowlaka)
  1. kategoria – od narodzin do trzeciego miesiąca.
(Zabawa w gruncie rzeczy równie dla rodziców/starszych dzieci, jak i samych głównych bohaterów. Starajmy się jak najwięcej „zabawek”/atrybutów stworzyć sami. Wtedy większa satysfakcja, jeśli zabawa „się przyjmie”)

a) czytamy, czytamy, czytamy – od pierwszego dnia Maluszka czytamy. Najlepiej rymowane wierszyki, które stymulują poczucie rytmu i tempa, co korzystnie wpływa na umiejętność czytania i pisania. Twórzmy własne wierszyki, czytajmy ulubionych autorów bajek (Brzechwa, Tuwim, itp.).

b) czarno-białe obrazki. Najmłodsze dzieci najlepiej widzą kontrasty, pokazujmy zatem dzieciom obrazki czarno-białe, to na nich skupią najlepiej wzrok. Ta zabawa stymuluje zmysł wzroku, a im starsze dziecko, tym obrazek powinien zawierać więcej elementów. Możemy sami stworzyć cudowne obrazki, kupując biały i czarny blok techniczny.

c) brzuszek – kładziemy na brzuszku – możliwie jak najczęściej. Dzięki temu niemowlak szybciej się rozwija.

d) masaż łączony z nazywaniem poszczególnych części ciała, delikatnym dmuchaniem i łaskotaniem. Dziecko dzięki temu lepiej poznaje własne ciało.

e) atrakcyjna zabawka zawieszona nad główką dziecka, również do zrobienia samemu. Zachęca to do wyciągania rączek do góry i skupieniu wzroku na jednym punkcie. Ćwiczy koncentrację i porównywanie.

f) poznajemy różnorodne faktury – podawajmy niemowlakowi do rączki różne materiały, chropowate, śliskie, gładkie itp., które stymulują zmysł dotyku. Stwórzmy coś sami z różnych niepotrzebnych rzeczy.

g) rozmawiamy, czytamy i śpiewamy. Im częściej będziemy to robić, tym bogatszy będzie dziecięcy słownik. Kiedy malec nas słucha, gimnastykuje wyobraźnię. Ćwiczy kojarzenie. Przede wszystkim wykorzystujmy codzienne zabiegi pielęgnacyjne, żeby pouśmiechać się do dziecka i „porozmawiać”. I koniecznie śpiewamy. Nawet, jeśli uważamy, że nie umiemy. Dziecko oswaja się z rymami i rytmem. Uczy się zapamiętywania i rozwija talent muzyczny.

  1. kategoria – od trzech do sześciu miesięcy.

a) „koci-koci łapci” i „ważyła sroczka” - bawimy się rączkami.

b) zabawy kąpielowe – wrzucamy do wanienki np. gumową kaczuszkę, chlapiemy rączkami i nóżkami.

c) zabawa „a kuku” - stymulujemy przewidywanie, w którym to miejscu pojawi się mama.

d) naśladujemy wszystkich wkoło – miny mamy, dźwięki wydawane przez tatę, uśmiechamy się do dzidziusia w lusterku.

e) patataj, patataj. Balansowanie na nodze mamy lub taty uczy harmonizowania własnych ruchów i stymuluje rozwój całego układu nerwowego.

f) przewracamy się na boczki - By zachęcać dziecko do przewracania się na boki, można delikatnie je turlać np. podczas przewijania (lepszy sposób niż podnoszenie pupy do góry).

g) rozmawiamy, czytamy i śpiewamy. Im częściej będziemy to robić, tym bogatszy będzie dziecięcy słownik. Kiedy malec nas słucha, gimnastykuje wyobraźnię. Ćwiczy kojarzenie. Przede wszystkim wykorzystujmy codzienne zabiegi pielęgnacyjne, żeby pouśmiechać się do dziecka i „porozmawiać”. I koniecznie śpiewamy. Nawet, jeśli uważamy, że nie umiemy. Dziecko oswaja się z rymami i rytmem. Uczy się zapamiętywania i rozwija talent muzyczny.

  1. kategoria – sześć miesięcy wzwyż.
1. Dotyk:

a) tworzymy pudełko ze skarbami – a w środku różne przedmioty, błyszczące miękkie, twarde itp. Mogą to być przedmioty codziennego użytku (np. łyżeczka, ubijaczka do piany, plastikowa butelka, wstążki), jednak taka zabawa musi odbywać się pod kontrolą, bo dziecko będzie wszystko brało do ust.

b) wyjmowanie i wkładanie przedmiotów z pojemników: klocka z pudełka, skarpetki z kubeczka. Dziecko będzie zafascynowane wyciąganiem przedmiotów z kartonu, w którym rodzic zrobi niewielki otwór i przez który wysunie kawałek apaszki lub wstążki.

c) zabawka z wstążkami – rozwijamy zmysł dotyku poprzez stworzenie zabawki ze sznurkami, wstążeczkami, nitkami. Dla wielu dzieci będzie to ulubiona zabawka.

d) Koszyk ze skarbami - tworzymy dziecku koszyczek z rzeczami tematycznymi, dobieranie przedmiotów dowolne, np. jednokolorowe, ten sam kształt, kolor itp.

2. Wzrok:

a) zabawa w wannie - niemowlak uwielbia obserwować jak w wodzie zachowują się różne przedmioty, a zakręcona i pusta butelka „wyskakująca” spod wody wywołuje ataki śmiechu.

b) zabawy w naśladowanie - bijemy brawo, robimy „pa, pa”, pokazujemy „taki duży”. Pokazujemy też inne gesty podczas zabawy: stukamy łyżeczką w stół, uderzamy o siebie pokrywkami.

c) wskazujemy palcem -Warto ćwiczyć z dzieckiem ten gest (może być przesadny) i wskazywać przedmioty, dotykając je. To pomoże w komunikacji i uczy koncentracji wzroku i uwagi.

d) opowiadamy obrazki w książeczkach - w tym wieku dziecko jeszcze mało interesuje się tekstem, zwłaszcza dłuższym, ale chętnie ogląda obrazki. Opowiadanie o nich jest dla niego dużo ciekawsze niż czytanie, rodzic powinien więcej uwagi poświęcić temu, co ciekawi dziecko.

3. Smak:

a) BLW - poznajemy różne smaki, nazywamy je. Warto przymknąć oko na zasady zachowania się przy stole i pozwolić jeść dziecku palcami (BLW). W ten sposób ćwiczy również koordynację ruchową (musi trafić rączką do buzi), zmysł dotyku (dotyka jedzenie), ale przede wszystkim: rozsmarowuje jedzenie wokół ust, a tam znajdują się u dziecka kubki smakowe…

b) różnice – niech niemowlak zobaczy jak bardzo różni się mąka od kaszy lub że cukier i sól, choć wyglądają tak samo, smakują zupełnie inaczej.

4. Słuch:

a) zabawy naśladowane - bijemy brawo, robimy „pa, pa”, pokazujemy „taki duży”. Pokazujemy też inne gesty podczas zabawy: stukamy łyżeczką w stół, uderzamy o siebie pokrywkami.

b) opowiadamy obrazki w książeczkach - w tym wieku dziecko jeszcze mało interesuje się tekstem, zwłaszcza dłuższym, ale chętnie ogląda obrazki. Opowiadanie o nich jest dla niego dużo ciekawsze niż czytanie, rodzic powinien więcej uwagi poświęcić temu, co ciekawi dziecko.

c) rozmawiamy, czytamy i śpiewamy. Im częściej będziemy to robić, tym bogatszy będzie dziecięcy słownik. Kiedy malec nas słucha, gimnastykuje wyobraźnię. Ćwiczy kojarzenie. Przede wszystkim wykorzystujmy codzienne zabiegi pielęgnacyjne, żeby pouśmiechać się do dziecka i „porozmawiać”. I koniecznie śpiewamy. Nawet, jeśli uważamy, że nie umiemy. Dziecko oswaja się z rymami i rytmem. Uczy się zapamiętywania i rozwija talent muzyczny.

5. Zabawy manualne:

a) podnoszenie nóżki, rączki, „rowerek” pomagają dziecku uświadomić granice ciała i to, że może nad nim panować. Wiedza ta jest niezbędna do aktywnego poznawania świata i rozwoju ruchowego np. raczkowania.

b) nauka raczkowania jest jednym z przełomowych momentów w rozwoju dziecka. Zapewnia mu samodzielność w poznawaniu świata. Warto wspierać wysiłki dziecka, tym bardziej, że ruchy, jakie dziecko wykonuje, raczkując, wspomagają rozwój połączeń nerwowych między półkulami mózgu, co wpływa na szybkość uczenia się. Gdy maluch potrafi już samodzielnie chodzić, warto ćwiczyć z nim wchodzenie po schodach. To, podobnie jak raczkowanie, również angażuje obie strony ciała (jest to ważne szczególnie dla dzieci, które pominęły etap raczkowania!).

c) berek na czworakach. Gdy dziecko zacznie raczkować, róbcie to razem! Goń je i sama przed nim uciekaj. Raczkowanie poprawia współpracę oko–ręka.

d) układamy i burzymy - piramidki i kółka układane jedno na drugim, ale też kubeczki, z których każdy następny jest mniejszy, a które można układać w wieżę – jej burzenie to ulubione zajęcie malucha, który uczy się w ten sposób, że jego działanie powoduje taki efektowny skutek. 

e) toczymy piłeczkę - prowokujemy dziecko do przemieszczania się.


poniedziałek, 14 października 2013

Konkurs Z Letta Dzieciom









WWW:                     Letta Dzieciom.
FACEBOOK:             https://www.facebook.com/LettaDzieciom?fref=ts

Letta Dzieciom to nowoczesny, profesjonalny i przyjemny sklep internetowy z artykułami dla każdego dziecka i mamy. Sklep stworzony specjalnie dla przyszłych i obecnych mam oraz ich pociech do 4 roku życia. Kuszą artykułami zapewniającymi komfort dla dziecka i spokój dla rodziny.

Baby Boom i Letta Dzieciom 
zapraszają na konkurs








1. Polubić FP Baby Boom
2. Polubić FP Letta Dzieciom
3. W komentarzu pod zdjęciem Na Facebooku wkleić link z produktem ze sklepu (http://lettadzieciom.pl/) , który macie w planie kupić dla swojego dziecka, coś co Wam jeszcze brakuje do wyprawki lub coś co zwyczajnie wpadło Wam w oko 

Nagrodą w konkursie jest Termoopakowanie i Kubek Niekapek Baby Ono

Konkurs trwa od 14.10.2013-20.10.2013

Nie wysyłam nagrody za granicę

piątek, 11 października 2013

My Się Zimy Nie Boimy














Pupill to toruńska firma, od 15 lat łącząca ze sobą tradycję, jakość i elegancję. Każda ich czapka to dzieło sztuki wykonane z najwyższej klasy materiałów, połączonych z ręcznie doszywanym aplikacjami wykonanymi  na szydełku lub wyhaftowanymi .



WWW:                   Pupill
SKLEP:                  pupill.eu
FACEBOOK:          www.facebook.com/pupiltorun
PRODUKT:            Czapeczka Cristina
CENA:                   48,99

Co tu dużo mówić, zdjęcia chyba mówią same za siebie. Komplecik jest po prostu piękny. Ciepła, włochata czapka uszatka z dziewczęcym, eleganckim wykończeniem dla młodej damy :-) Do tego polarowy szaliczek na zimę, a na teraz coś, co z wyglądu przypomina śliniaczek, również z polaru. Wszystko ładnie uszyte, z dbałością o detale, o każdy najmniejszy szczegół. Jest to połączenie funkcjonalności (czapa jest na prawdę ciepła) z ładnym wyglądem. Żałuje tylko, że ja nie mam takiej :-) Tak czy inaczej mroźna zima straszna nam nie będzie.















wtorek, 8 października 2013

And The Winner Is...


Liebster Blog Award- wyróżnienie, łańcuszek szczęścia, chęć wypromowania swojego lub cudzego bloga, a może świetna zabawa? Dla mnie fajna zabawa i możliwość poznania mnie, bo rzadko tu coś o sobie piszę. Nominację dostałam od Nasz Mały Skarb, a ja zapraszam do zabawy:

9. DzieciakiMamy
10. Życie mamuśki
11. Blanki świat

1. Gdybym mogła zmienić coś w swoim życiu...
2. Chciałabym, aby moje dziecko gdy dorośnie było...
3. Coś zielonego...
4. Mój ulubiony dowcip...
5. Moim największym sukcesem jest...
6. Najbardziej zabrakło by mi na bezludnej wyspie (rzecz, nie osoba)...
7. Najbardziej szalona rzecz w moim życiu...
8. Nigdy nie znudzi mi się...
9. Coś słodkiego, coś kwaśnego...
10. Gdybym przeniosła się w czasie i przestrzeni byłabym...
11. gdybym trafiła 6 w lotto...



A tak ja odpowiadałam :-)

1. Jaka porę roku lubisz najbardziej?
Lato... za brak zbędnych ubrań
Lato... za gorące słońce
Lato... za basen w ogrodzie
Lato... za spacery po ciepłym piasku
Lato... za soczyste owoce prosto z drzewa
Lato, lato, lato
2. Znak zodiaku
Dociekliwy- jak się okazuje, że czegoś nie wiem, to nie lubię zostawać w niewiedzy
Popadający w skrajności- albo kocham, albo nienawidzę
Podejrzliwy- niestety
Z szóstym zmysłem- nie łatwo mnie okłamać :-)
Wytrzymały- czasem mam wrażenie, że w ogóle się nie męczę
Z ogromną siłą woli- jeśli czegoś zapragnę, to osiągnę to choćbym miała czekać kilka lat
Długo pamięta urazy- niestety, chyba nie wybaczam
Tajemniczy- nie lubię się uzewnętrzniać. Dlatego tak mało o mnie na blogu
Nieustępliwe- a jednak, Krzyś jest Bykiem i czasem mu ustępuję, choć nie chcę
Czyli SKORPION
3.Czy to co robisz/ czym sie zajmujesz sprawia Ci radość?
Staram się robić to, co sprawia mi radość, niestety często przestaje być już dla mnie radosne i zaniecham dalszego wykonywania. Niektórzy nazywają to słomianym zapałem :-) Są jednak takie czynności (czytaj: sprzątanie), które wykonuję mimo, że do przyjemnych nie należą
4. Gdzie chciałabyś spędzić przyszłe wakacje?
Jestem znad morza więc chciałabym spędzić wakacje w górach. Od wielu lat planuję wyjazd i chyba jeszcze kilka lat upłynie zanim pojadę. A na przyszłe wakacje chciałabym wyjechać gdziekolwiek, choć na weekend.
5. Kiedy zaczynasz szykować prezenty pod choinkę?
      Lubię gdy prezenty są wyjątkowe i przemyślane więc rozmyślać zaczynam tuż po świętach, co można by było kupić, zrobić w przyszłym roku :-)
6. Biżuteria czy wypad do spa?
Kocham biżuterię, kupuję lub proszę Krzysia by coś pięknego kupił i wkładam ją do pudełka :-) Nie noszę w ogóle biżuterii dlatego zdecydowanie wybieram SPA
7. Co sprawia Ci największą przyjemność?
Wspólne wieczory przy lampce wina (piwku karmelkowym ostatnio) i muzyce Depeche Mode
8. Jak wyobrażasz sobie swoje życie za 20 lat?
Aż tak daleko w przyszłość nie wybiegam, raczej zastanawiam się, snuję plany, marzenia co będzie za rok. Jedno jest pewne za 20 lat nadal będę musiała pracować :-/
9. Jesteś śpioszkiem czy raczej porannym ptaszkiem?
 Ja jestem śpioszkiem. Niestety od pół roku cierpię na chroniczny brak snu.
10. Jedno dziecko czy jednak może trochę więcej?
      Ja zdecydowanie jedno, Krzysztof planuje chłopca (do skutku) 
11. Czy masz jakiegoś zwierzaczka domowego?
Tak Krzysztofa :-) Połączenie misia z prosiaczkiem, kotkiem i świnką :-) Mam nadzieję, że nigdy tego nie przeczyta 

czwartek, 3 października 2013

Przetestuj Wkładki

Jeśli jesteście zarejestrowane na portalu Bangla macie możliwość przetestować wkładki laktacyjne. Jest do rozdania 200 paczek wkładek Aloe Vera Canpol Babies. Należy napisać komentarz, w którym opiszecie przynajmniej dwa ciekawe, przydatne produkty tej marki. Następnie wysłać maila z danymi adresowymi i już:-) Liczy się kolejność zgłoszeń, a z tego co widzę jeszcze parę paczek czeka :-) Więcej szczegółów na stronie




środa, 2 października 2013

Pierwsza Łyżeczka

Na temat żywienia dzieci jest wiele różnych opinii, tylko która jest właściwa? Jak wzbogacać dietę swojego dziecka kiedy nie ma się o tym bladego pojęcia? Ja podeszłam do tego troszkę intuicyjnie.

Jedna z opinii jest taka, aby dzieciom karmionym piersią nie rozszerzać diety aż do ukończenia 6 miesiąca. I taki właśnie miałam plan, bo to co najlepsze, najzdrowsze i najcenniejsze jest przecież w mleku matki. Wczoraj Oliwka przekonała mnie, że już jej nie wystarcza mleczko.

Jem sobie spokojnie śniadanie, aż tu nagle moje dziecko łapie mnie za rękę i pcha sobie moją kanapkę do buzi. Na chlebek skarbie chyba jeszcze za wcześnie :-)

Podobno dzieci same pokazują, że są już gotowe na coś więcej niż mleko. Jedną z przesłanek jest właśnie zainteresowanie tym, co jedzą inni. Poza tym ssanie paluszków, pomlaskiwanie, wkładanie różnych rzeczy do ust. W zasadzie wszystkie te sygnały Oliwka daje mi od jakiegoś czasu, dlatego postanowiłam, że nie będę czekała z nią do 6 miesiąca.

No to zaczynamy opanowywanie sztuki jedzenia łyżeczką :-)